W pierwszym poście na tym blogu (mam nadzieje, że nie
ostatnim) chciałabym przestawić trzy produkty od kulturowej firmy Benefit.
W tamtym roku firma
obchodziła czterdzieste urodziny. Została założona przez bliźniaczki Jean i
Jane Ford, które z rodzinnej Indiany przeprowadziły się do San Francisco, gdzie
próbowały swoich sił, jako modelki. Nie udało się im zrobić kariery w modelingu,
ale za to otwarły sklep kosmetyczny “Face Place”. W 1990 roku zmiana nazwy na “Benefit
Cosmetics”. Pierwszym, własnym produktem sprzedawanym do dziś podobno z
niezmienioną od tamtej pory formułą jest rose tint, czyli różany płyn barwiący usta i policzki.
W 1997 roku na otwarcie pierwszego stoiska benefit w Londynie przybywa Jej
Wysokość Diana. Firma obecnie jest znana na całym świecie i podbija światowe
rynki. Jest głównie rozpoznawalna z produktów do brwi. Cechą
charakterystyczną produktów Benefit
Cosmetics jest ich
design. Dużo koloru, nawiązania do stylu retro, pin up girls oraz
akcenty w stylu art deco to tylko niektóre z inspiracji, jakie można dostrzec
oglądając oryginalne opakowania kosmetyków Benefit. Marka w Polsce jest
dostępna w perfumerii Sephora.
They're Real! Maskara
w kolorze Black Intense
Producent obiecuje
nam, że ten tusz „wydłuża, rozdziela, pogrubia i podkręca rzęsy dla
spektakularnego spojrzenia!” Maskara na pewno wydłuża, rozdziela i pogrubia
dzięki bardzo precyzyjnej szczoteczce. Ale w moim przypadku na pewno nie ma
efektu podkręcenia bez wcześniejszego użycia zalotki. Dużym plusem jest też formuła,
ponieważ jest bardzo trwała nie osypuje się, nie rozmazuje i co dla mnie
najważniejsze długo nie wysycha. Ja posiadam mini produkt a używam go już ponad
2 miesiąca i jeszcze tusz stosuje. Maskara wygląda dobrze solo jak i z bazą z
tej samej serii. Minusem jest moim zdaniem cena, bo nie każdy może sobie pozwolić,
aby za 8,5g maskary zapłacić 139 zł! Na szczęście można kupić mini produkt,
który ma 4g i kosztuje 63zł i tą opcje bardziej polecam, bo jest to idealne rozwiązanie,
aby sprawdzić produkt jak również wygodne rozwiązanie w podróży. Moim zdaniem jest to bardzo dobry tusz i nie
dziwię się tak dużej liczbie jego zwolenniczek. U mnie sprawdził się super i na
pewno do niego wrócę.
They're Real Tinted
Primer Baza pod maskarę
Produkt można
stosować solo, jako tusz albo jak został stworzony, jako baza, aby uzyskać
jeszcze lepszy efekt na oczach. U mnie sprawdził się na oba sposoby. Przez swój
ciemny orzechowy odcień super pasuje do dziennych makijaży a w połączeniu z
tuszem z tej serii nadaje wręcz efektu sztucznych rzęs. Moje rzęsy są cienkie i
bardzo jasne, więc bardzo polubiłam się z tym produktem, bo super pogrubia i
nadaje ciekawy odcień ciemnego brązu. Jestem blondynką, więc często zwykły
czarny tusz jest zbyt mocny dla codziennego makijażu a ta maskara super się
wtedy sprawdzała. Baza podobnie jak tusz jest bardzo trwała, nie rozmazuje się,
nie kruszy i długo nie wysycha. I również minusem jest cena, bo za
pełnowymiarowy produkt płacimy 139 zł a za pojemność podróżną 63 zł. Ale i tak
bardzo polecam i myślę, że jeśli spotkam ją na promocji to na pewno się skuszę
ponownie.
Poniżej porównanie obu maskar
they're real!
Remover Płyn do demakijażu
Aby nie było, że
tylko chwale to na koniec zostawiłam produkt, który użyłam dosłownie 5 razy i
już więcej się nie odważę, ponieważ bardzo szczypie w oczy i średnio zmywa.
Radzi sobie z cieniami, ale nie domywa zwykłej maskary a co dopiero
wodoodporną. Zwykły bubel, który trzeba omijać zwłaszcza za cenę 92 zł za 50
ml. Ja mam zamiar go używać tylko do zmywania swatchy z dłoni. Nie polecam.
Macie coś z tej
firmy? Czy może macie zamiar dopiero coś kupić?
Fajne kosmetyki, nie miałam z nimi do czynienia - najbardziej zaintrygował mnie tusz do rzęs. Co prawda cena jest dość wysoka, ale myślę że warto w niego zainwestować by cieszyć się pięknym spojrzeniem :) Fajnie się zapowiada Twój blog - dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa <3
UsuńTe tusze do rzęs muszę je koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńMój blog
polecam <3
UsuńNic nie mam z tej firmy ! Mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam <3
UsuńThis mascara's great! Lovely photos I adore them! <3
OdpowiedzUsuńI follow your blog dear, hope you can follow back so we can keep in touch! <3
kisses
Latest post ♡
thank you <3
UsuńCiekawy post, kosmetyki wydają się interesujące.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNie używałam nigdy produktów tej firmy jednak widzę wiele recenzji z pozytywnym rozpatrzeniem. Co do maskary, chyba każdy producent obiecuje efekt wow ja niestety jeszcze nigdy sie takiego nie dopatrzyłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Każdy producent dużo obiecuje ale lepiej byłoby gdyby bardziej się starali określać co ich maskra robi czy bardziej podkręca czy wydłuża :) również pozdrawiam :*
UsuńSzkoda, że te kosmetyki są takie drogie.
OdpowiedzUsuńGłówny problem :/
UsuńMam bazę pod makijaż z tej firmy. Dopiero nie dawno zaczęłam ją testować. zobaczymy, jak się sprawdzi przy dłuższym stosowaniu :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawiła ta ich baza :)
UsuńNigdy nie testowałam tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze płyn do demakijażu nie spełnił Twoich oczekiwań.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
lublins.blogspot.com
Pozdrawiam i zajrzę ;)
UsuńNie używałam tych kosmetyków, ale zapowiadają się bardzo ciekawie😉
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
UsuńNie używałam nigdy kosmetyków z rej firmy, ale na pewno po twojej recenzji zapoznam się z nimi i je przetestuje. Pozdrawiam, poulciak
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :*
UsuńJakoś nigdy nie trafiłam na te kosmetyki. Pora to zmienić!
OdpowiedzUsuńDokładnie :D warto sprawdzić
UsuńBardzo lubię kosmetyki firmy benefit!
OdpowiedzUsuńMi też przypadły do gustu :)
UsuńNigdy nie miałam produktów z tej firmy :) Ale słyszałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńJa byłam negatynwnie nastawiona ale po tescie tych produktów zmnieniłam zdanie i na pewno kupię inne produkty tej firmy :)
UsuńNigdy nie miałam produktów tej firmy, może kiedyś to się zmieni >3
OdpowiedzUsuńbut I've heard a lot of great reviews about them,keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Maskarę uwielbiam całym sercem, ale faktycznie jest droga i nieopłacalna:)
OdpowiedzUsuńZostawiłam obserwację, pozdrawiam, https://kolorowazuzita.blogspot.com ♥
Korzystam z nieco innych firm, bo jednak te produkty nie są na moją kieszeń, ale recenzja - bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń